Jak powszechnie wiadomo, bolszewicy dzielą się na dwie zasadnicze kategorie: jedna składa się z ideowych półgłówków a'la Imagine Johna Lennona, drugą stanowią karierowicze i inne wszelkiej maści cyniczni cwaniacy. Pierwsi wierzą w swe utopijne ideały, drudzy wiedzą, że to ściema ale w ich mniemaniu ich wyborcy tego nie wiedzą. Przyznam się szczerze, że znam kilku wyżej i niżej postawionych lewaków. Cechą charakterystyczną tej ideowej formacji jest to, że im wyżej jest postawiony dany lewak, tym znacznie częściej należy do drugiej niż do pierwszej kategorii lewaków. Należy zaznaczyć, że wspólną cechą obu kategorii jest całkowita niechęć do wszelkiej abstynencji. Kiedyś, dawno temu spotkałem pewnego wysoko postawionego lewaka w pewnym gastronomicznym. Dzięki temu spotkaniu budżet państwa wzbogacił się o sporą kwotę z tytułu alkoholowej akcyzy. Mniejsza o to ile tego było, ale wraz z kolejnymi kolejkami mój kompan stawał się coraz bardziej szczery. Dyskutowaliśmy – rzecz jasna – o politycznych doktrynach. Mój współbiesiadnik stał ostro na antyklerykalnym stanowisku i konieczności równania obywateli. Zapytałem go więc, czy skoro on taki lewak, to czy popiera homoseksualne małżeństwa. Wtedy się obruszył i wiedział, że tu się ze mną zgadza i że ze zboczeńcami nie chce on ani jego kumple mieć nic wspólnego.

Lodołamacz będzie więc płynąć, przesuwając granice i kierując ciemnogród na właściwe tory. A my będziemy gapić się w telewizory, które będą przez kolejne lata przekonywać jakim obciachem jest popieranie PiSu i wszelkiego prawicowego oszołomstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj