sobota, 27 sierpnia 2022

Niebezpieczne kobiety

Zabito w zamachu córkę kremlowskiego ideologia Aleksandra Dugina - Darię. Nie wiedzieć czemu przypomniała mi się historia zamachu na Lenina i jej konsekwencje.

Igor Newerly w "Zostało z uczty bogów" pisze:

"Pierścień białych zaciskał się i dusił, a wewnątrz hulała anarchia. Przez Moskwę po zmroku nie można było przejść ani przejechać, nawet Lenina zatrzymano pewnego razu i zabrano mu auto, czarne flagi powiewały wokół Kremla urągając władzy komisarzy ludowych, uzbrojeni po zęby anarchiści pozajmowali najokazalsze rezydencje i pałace, robili i brali co chcieli, przyboczne oddziały strzelców łotewskich wybijały ich z tych gniazd, a pierścień generałów zaciskał się w pętlę, a od wewnątrz rozsadzało podziemie, wybuchały bunty, spiski, zdrady - zdrada dowódcy frontu wschodniego Murawiowa, powstanie eserów w stolicy, zabójstwo posła niemieckiego, zabójstwo Wołodarskiego i szefa piotrogrodzkiej Czeka Urickiego, Dzierżyński ruszył z Łotyszami do Piotrogrodu, tymczasem w Moskwie postrzelono Lenina - to był koniec, jak się zdawało, ostateczny krach, echa tych strzałów rozbrzmiewały podzwonnym wszystkiemu, co powstało z Lenina, czego Trocki już nie utrzyma...

Teraz nie potrwa długo, żaden cud nie zdoła uratować bolszewików. Ale cud się stał - cofające się, wykrwawione pułki czerwonych poderwały się nagle i szturmem wzięły Symbirsk - masz, Iljiczu, swe miasto rodzinne za pierwszą twą ranę, a za drugą otrzymasz Samarę - tak mu z frontu oddepeszowano, i to się stało momentem zwrotnym nie tylko w dziejach wojny domowej, coś we mnie także drgnęło."

Zamach na Lenina stał się nie tylko powodem budowy moralne wśród komunistów ale przede wszystkim pretekstem do rozpoczęcia terroru i zwalczania wrogów realnych i wyimaginowanych na niepotykaną dotąd skalę.

Wiele wskazuje na to, że w zamachu, którego ofiarą padła Daria Dugin miał zginąć jej ojciec. Czy w takim razie mogliśmy mieć do czynienia z bliźniaczą sytuacją jak ta z zamachem na Lenina? Terror i zwarcie szeregów są Putinowi bardzo potrzebne. Nie dość na tym. Do Lenina strzelała kobieta, a bombę pod samochodem Dugina ponoć także podłożyła kobieta. Jak twierdzi rosyjska propaganda domniemana zamachowiczami miała uciec na Łotwę, a władze łotewskie otrzymały pogróżki z Kremla. Ale jeśli ofiarą zamachu miał paść sam Dugin, to ma on teraz poważny powód, aby przestać lubić pana P. i stać się dla niego naprawdę niebezpiecznym. Czy zatem będzie dogrywka i ochrona nie upilnuje kolejnego rządnego krwi zamachowca czyhającego na jego życie? Dla wzniecenia terroru i podniesienia morale Putin poświęciłby wiele. Ale jeśli cała powyższa hipoteza jest słuszna to znaczy, że źle się dzieje. Przynajmniej z perspektywy moskiewskiej władzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj