Co wypada za ten czynić? Wypada za namową pewnego Kolumbijczyka zachować "bezsilną jasność umysłu".
Co takiego się stało, że ludzie mają w dupie? Są spełnione dwa podstawowe warunki: jest czym zapchać brzuch i jest dostęp do taniej rozrywki. Mamy więc ścierwo z Biedronki w stylu karton przypominający parówki i netflixowe usypiacze umysłu. Denne ścierwa do oglądania sprawiają, że świat realny staje się jeszcze jedną z historii do oglądania. Gdy dojdzie do przykręcenia śruby (bo w wyniku automatyzacji praca rzeszy niewolników może okazać się niepotrzebna), będzie już za późno na jakikolwiek protest.
Nie ma tu żadnej improwizacji, jest szczegółowo realizowany plan rozpisany na role. W planie tym być może obecna opozycja też ma swoje zadanie: w szybkim tempie zmian pełni być może rolę wentyla dopuszczającego nadmiar fermentowych gazów. A więc jako taka jest potrzeba. Zatem pokazywanym nam przedstawieniu ścierają się wyłącznie tylko inne frakcje nieuchronnego postępu? Być może zatem neflixowość otaczającego nas świata ma swój meta poziom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj