Jeśli ktoś nie ma czasu, może spokojnie pominąć pierwsze 10 minut teorii i historii, która także jest zajmująca. Oglądając ten materiał przyszło mi do głowy szereg refleksji zbyt abstrakcyjnych, aby zapisać je tutaj w syntetycznej formie. Ale w spróbujmy "w pigułce". 1. Zastosowanie? Jak zwykle wojsko. Skoro pokazano coś takiego, oznacza to, że dla armii musi być to już przestarzała zabawka. 2. Bunt. Czy tego typu maszyny mogą w przyszłości posiąść możliwość planowania i stać się czymś w rodzaju Antków z Łowcy Androidów. Czy mogą się zbuntować, odkrywając w sobie najpierw osobowość a potem empatię? SF być może zaczyna dziać się na naszych oczach. 3. Gdzie są u nas takie konferencje i tacy naukowcy? Wdrażający takie idee, a nie jedynie zadrukowujący papier? To także sprzężenie zwrotne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj