... czyli wyższy poziom abstrakcji. Staram się pisać o rzeczach ważnych i fundamentalnych (przynajmniej dla mnie) ale także o tych, które ze względu na swą ulotność mogą przepaść w odmętach zapomnienia.
Ciągle jestem w szoku, jak matka chorego dziecka zagoniła w kozi róg całe sejmowe lewactwo. Czapki z głów. Tym, którzy tego nie widzieli - bardzo polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj