sobota, 20 lipca 2024

Teoria wielkiego spamu

- A to nam zabili Ferdynanda – powiedziała Pani Millerowa do Szwejka, który wyraźnie nie był w temacie, bo sprawy polityczne go specjalnie nie interesowały. Ale jeśli ty nie interesujesz się polityką, to ona zainteresuje się tobą – jak uczy dalszy rozwój akcji powieści Jarosława Haszka. Mało zabrakło, aby historia się powtórzyła i na jakaś pani Millerowa wprowadziła jakiegoś Szwejka w szczegóły zamachu na Donalda Trumpa. 

Nie wchodząc w szczegóły i teorie według mnie wystarczy dostatecznie długo powtarzać w mediach, że ten kto zabije potwora zostanie bohaterem i dostanie pół królestwa i księżniczkę za żonę, aby na najbliższy wiec udać się z flintą i naiwnie czekać na nagrodę. Ktoś powie: głupie. Może i tak, ale tak właśnie działa… spam. Tak spam. Wysyła się miliony wiadomości i na każdy z owych milionów musi przypaść przynajmniej jeden kretyn, który uwierzy, że właśnie zwraca się do niego jakiś potomek pigmejskiego króla, który potrzebuje paru tysiaków, aby przejąć majątek warty miliony. Potem oczywiście podzieli się z adresatem stosowną prowizją. Nikt by tego nie wysyłał, gdyby się nie opłacało. Tak więc odpowiednia medialna nagonka i zamach zorganizuje się sam na co dowodem jest morderca zabójstwo Marka Rosiaka w Łodzi w 2010 r. czy emeryt chcący zlikwidować nie tak dawno temu premiera Słowacji. Oczywiście nie wyklucza to także tego, że upośledzony zamachowiec może zostać specjalnie niezauważony przez olewających swe obowiązki ochroniarzy, którzy jak najszybciej będą się starali zatrzeć ślady swej niekompetencji lub kunktatorstwa. Ale to inna historia. 

Gdyby gość był wynajętym profesjonalistą losy świta mogłyby potoczyć się inaczej. Nasz zasadniczy dramat polega jednak na tym, że podświadomie godzimy się na status przedmiotu a nie podmiotu, pomimo że wyspecjalizowaliśmy się w napinaniu muskułów przed lustrem. Wyparcie roli ciecia w światowej polityce wychodzi nam chyba najlepiej ze wszystkiego na świecie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj