czwartek, 28 kwietnia 2016

Ćwierkają wróbelki

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zintegrowane siły opozycji razem z przychylnymi im mediami rozpoczęły grę na rozpętanie wojny domowej lub przynajmniej trwałej destabilizacji kraju. Trybunał Konstytucyjny jest tu tylko i wyłącznie pretekstem i bardziej aktem desperacji zagrożonych środowisk. Trwa w tej chwili akcja prowokacyjna, której elementem jest zmuszenie rządu do radykalniejszych postaw. Jeśli rząd zacznie działać w ramach swych ustawowych kompetencji – będzie to kolejny dowód na totalitarny jego charakter. Jeśli dalej będzie unikał konfrontacji – okaże swoją słabość. Rzecz jednak w tym, że czas gra na rzecz rządu. W grudniu prezes Rzepliński odchodzi z TK, gdyż kończy się jego kadencja, a do tego czasu na skutek zmian w prokuraturze, spora część działaczy PO może trafić za kratki za pospolite złodziejstwo. To oczywiście także będą działania polityczne, totalitarne i antydemokratyczne... W tle mamy jeszcze skandal z panamskimi spółkami... Ale to jeszcze nic. Jest kilka innych ciekawych tematów, o których na razie tylko ćwierkają wróbelki, ale być może za chwilę staną się powszechnie znane: 
  • Ponoć w KGHM w czasie rządów PO - PSL założył 71 spółek offshore'owych. Skala złodziejstwa jest tak ogromna, że trzeba wielu lat, aby w ogóle rozpoznać jego skalę. Ponoć istny węzeł gordyjski. 
  • Wiele wskazuje na to, że kary i zwroty środków z realizacji projektów autostradowych za nieprawidłowości mogą przewyższyć wielkość uzyskanych na ten cel dotacji. Skala zjawiska ponoć jest przerażająca. 
  • Polska jako jeden z ostatnich krajów na świecie podpisała umowę FATCA o ujawnianiu informacji o rachunkach zagranicznych dla celów podatkowych. Wstrzymywano się z tym przez kilka lat. Zrobiono to specjalnie. Przez Polskę płynął przeolbrzymi strumień lewej kasy, a te łajdaki księgowały to jako bezpośrednie inwestycje zagraniczne. :-) Byliśmy przez kilka lat pralnią dla wszelakich mafii.

To oczywiście tylko część plotek. Tak więc jest czego się lękać niezależnie od tego czy przyjdzie jakaś „bratnia pomoc” czy nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj