... czyli wyższy poziom abstrakcji. Staram się pisać o rzeczach ważnych i fundamentalnych (przynajmniej dla mnie) ale także o tych, które ze względu na swą ulotność mogą przepaść w odmętach zapomnienia.
Warto poświęcić pół godziny chociażby po to, aby zrozumieć co się naprawdę stało i dlaczego. Media głównego ścieku mają to do siebie, że "szatkują" informacje w taki sposób, aby zaciemnić a nie wyjaśnić.
Nie lubiłem dotąd gościa, ale dobrze to wszystko przedstawił.
OdpowiedzUsuń