Ostatnio daje się zaobserwować poszukiwanie na siłę przez pewne środowiska idologiczno - polityczne homoseksualnych wątków w naszej historii. A to Maria Konopnicka – matka sporej gromadki dzieci - miała być pono lesbijką, a to chłopcy z Szarych Szeregów mieli uprawiać sodomię.
Jeśli ktoś szuka historycznego uzasadnienia dla legitymizowania zboczeń, niech poszuka na własnym podwórku. Nie trzeba szukać specjalnie daleko, aby znaleźć wiele przypadków „ekstrawagancji” i to na najwyższych szczeblach władzy „partyjnej i państwowej”. W końcu „wszyscy ludzie będą braćmi” i „każdemu wedle potrzeb”. Prosimy zatem o kolejny zestaw tematów zastępczych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj