... czyli wyższy poziom abstrakcji. Staram się pisać o rzeczach ważnych i fundamentalnych (przynajmniej dla mnie) ale także o tych, które ze względu na swą ulotność mogą przepaść w odmętach zapomnienia.
Stajnie Augiasza to już mamy teraz potrzebny jest raczej Herkules :-) Chociaż masz racje. Augiasz też by się przydał, bo ten wiedział przynajmniej, że trzeba zrobić porządki. Na razie nasze gnomy tkwią w samo zachwycie, że słoma sypiąca się z ich butów przy chocholim tańcu nie istnieje. :-) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Musi pojawic sie jakis nowy Augiasz!;)
OdpowiedzUsuńStajnie Augiasza to już mamy teraz potrzebny jest raczej Herkules :-)
OdpowiedzUsuńChociaż masz racje. Augiasz też by się przydał, bo ten wiedział przynajmniej, że trzeba zrobić porządki. Na razie nasze gnomy tkwią w samo zachwycie, że słoma sypiąca się z ich butów przy chocholim tańcu nie istnieje. :-)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.