czwartek, 9 października 2008

Gazeta Wyborcza przeszła samą siebie

W telewizji widziałem właśnie reklamę „Gazety Wyborczej”. Od jutra do Gazety dokładają pierwszy z kolekcji noży kuchennych. Co za idiota wpadł na tak kretyński pomysł!
Może to element celowej polityki? Moja wyobraźnia od razu podpowiada mi co przeciętny czytelnik Gazety zrobi z tym „prezentem”:
Część uzna, że jest nóż do cięcia papieru i od razu wypróbuje na świeżo nabytej makulaturze. Inni – ci przezywający bóle egzystencjalne i interesujący się kulturą wschodu potraktują to jako wezwanie swojego guru i natychmiast pod kioskiem popełnią rytualne sepuku. Jeszcze inni podejdą do kiosku, powiedzą:
„Wyborczą poproszę razem z gadżetem.”
Gdy sprzedawca – poda szmatławca razem z nożem, usłyszy:
„To jest napad!”

Noży jest dużo i co tydzień nowy egzemplarz posiadający różne zastosowanie... Możliwy jest scenariusz, że naśladowcy Kuby Rozpruwacza będą co tydzień kupować nowe „instrumenty” i w rytualny sposób dokonywać morderstw. Jednak to mało prawdopodobne, bo bardzo szybko się połapią, że noże z Wyborczej to badziewie.
Ale jeśli gadżet odniesie skutek, i tego typu polityka będzie kontynuowana, zaroi się od nowych „upominków”. Pojawi się być może specjalistyczny zestaw wytrychów dla włamywaczy, składana z elementów atrapa bomby zegarowej dla lubiących się od czasu do czasu rozerwać amatorów silnych wrażeń. Potem rewelacja: zestaw „Moja mała plantacja gandzi”. W pierwszym numerze spodek, potem doniczka, nasionko, i nawozik. Do tego publikacja książkowa jak uprawiać i jarać marychę... To że prawo tego zabrania? W długotrwałej strategii korporacji przewidziano by już zmianę stosownej ustawy zakładającej możliwość uprawy miękkich dragów na własny użytek w doniczkach. Zawsze będzie można dopisać „lub konopie” tam gdzie trzeba.

Może przyjść też trend na relikwie. Fragment płotu przez który skakał Wałęsa, kawałek pałki zomowca z marca 68, i dużo innych. W sam raz do domowych ołtarzyków wyznawców Michnika.

To oczywiście fantazje. Ale puki co możemy się pochlastać przy lekturze Gazety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj