czwartek, 23 września 2010

Zmiany, zmiany, zmiany

Podsłuchałem rozmowę moich synów. Młodszy mówi do starszego:
- Widziałem w telewizji gołą babę.
- Całą gołą?
- Nie. Miała czarne futrzane majtki.

Czy współczesne dzieci już nie wiedzą, jak wyglądają majtki? Kiedyś majtki to były majtki, a dzisiejszych skrawków materiał ze sznurkiem w pupie rzeczywiście można nie dostrzec.

Wnioski:
1. Następuje ciągła ewolucja znaczenia pojęć i rzeczywistość ciągle i bez przerwy trzeba redefiniować, bo "wszystko płynie" jak powiedział Pan Tarej, :-)
2. Lepiej czasem nie wiedzieć o czym rozmawiają dzieci,
3. Nie ładnie jest podsłuchiwać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj