niedziela, 19 kwietnia 2009

Ekopoezja

W filmie pt. "Zawodowscy" jest taka scena, w której odbywają się zajęcia dla artystów. Przy sztalugach stoją adepci malarstwa. Do jednego podchodzi profesor i patrzy na jego działo. Krzywi się. Widząc niezadowolenie nauczyciela student mówi:
- "Ale ja tak widzę!"
Na to profesor:
- "Jak Pan tak widzi to niech Pan uważa, aby Pana tramwaj nie przejechał."

Ekoterryści przyjmują nowe formy walki ideowej. Przenieśli się na obszary poezji z silnymi wątkami dewiacji. A może to nie naprawdę? Może po paru głębszych towarzystwo robi sobie jaja!
Ale jak na poważnie? Jeśli tak widzą świat, to po czym? Pora zmienić dealera, albo uważać na nadjeżdżający tramwaj.
Ekokrytyka, ekopoezja, ekoliteratura, ekofilmowcy, ekodidżeje. Literatura socjalistyczna, kinematografia socjalistyczna, sztuka socjalistyczna, muzyka sicjalistyczna, ekonomia socjalistyczna. Mnożenie bytów. Po co?

Fragmenty:
"Słychać kumkanie żab i ludzki rechot do strony ośrodka wypoczynkowego"
"Chciałbym mieszkać w wygrzebanej w ziemni norze z psem borsukiem i owcą"

Uwaga nagranie tylko dla ludzi o mocnych nerwach :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj