Do wyborczej dokładać będą Biblię od jutra. Potem Torę i Koran. Niezły pomysł. Będą święte księgi stały na półkach w wielu domach. Ta "seria" będzie takim wspólnym nawiasem. Z czasem ten widok na półce się opatrzy i ludzie dojdą podświadomie do wniosku, że istnieje między tymi księgami i religiami znak równości. Bo jak wszystkie religie są fajne to żadna nie jest ta jedyna i właściwa.
Strategia iście diabelska:„Zrównajmy wszystko i wszystkich, bo nic nie jest unikalne i jedyne w swoim rodzaju. Twórzmy pozory wolności i tolerancji. Budujmy społeczeństwo wiecznej szczęśliwości, już bez religijnych przesądów. Jest jeszcze kilka innych ksiąg, które warto byłoby dodać do serii. Np. biblia szatana, przecież sataniści to kolejna prześladowania mniejszość...”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj