niedziela, 5 kwietnia 2009

Pomysł godny mefista

Do wyborczej dokładać będą Biblię od jutra. Potem Torę i Koran. Niezły pomysł. Będą święte księgi stały na półkach w wielu domach. Ta "seria" będzie takim wspólnym nawiasem. Z czasem ten widok na półce się opatrzy i ludzie dojdą podświadomie do wniosku, że istnieje między tymi księgami i religiami znak równości. Bo jak wszystkie religie są fajne to żadna nie jest ta jedyna i właściwa.
Strategia iście diabelska:
„Zrównajmy wszystko i wszystkich, bo nic nie jest unikalne i jedyne w swoim rodzaju. Twórzmy pozory wolności i tolerancji. Budujmy społeczeństwo wiecznej szczęśliwości, już bez religijnych przesądów. Jest jeszcze kilka innych ksiąg, które warto byłoby dodać do serii. Np. biblia szatana, przecież sataniści to kolejna prześladowania mniejszość...”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj