czwartek, 25 marca 2010

Kliniczny przypadek

Gdyby nie wyjaśnienie pod zdjęciem można by było odnieść wrażenie, że ktoś dokonało jakiegoś epokowego odkrycia w rodzaju molierowskiego” „jak mówię Antosiu podaj mi pantofle to mówię prozą. A przecież można było pójść całkiem „po bandzie” i dokonać kilka innych epokowych odkryć. Na przykład: „godzina ma 60 minut”, albo „woda jest mokra”. Ale to bardzo ciekawe, bo kilka miesięcy temu w tym samym piśmie ukazał się równie „sensacyjny” tekst o tym, że w Lublinie trolejbusy będą jeździć na prąd. Gdyby autor tych tekstów był jedną osobą przydałby się dłuuugi odpoczynek.
Ale ile to musi jeszcze minąć czasu, liczącego w miesiącach i latach aby było normalnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj