środa, 11 listopada 2009

Asertywny

Moja żona do młodszego syna:
- Może byś tak odrobił lekcje?
- Nie dziękuję – odparła latorośl

Od razu przypominał mi się stary dowcip:
Na lotnisku trwa odprawa i kontrola bagaży. Jeden z pasażerów ma przetrząsana właśnie walizkę.
- Haszysz? Marihuana? - pyta żartobliwie kontroler
- Nie, nie! Kawę proszę. - odpowiada pasażer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj