sobota, 20 lutego 2010

System odwracania uwagi

Jeśli to prawda, że pokątnie sprzedano za grosze prawa do eksploatacji polskich złóż gazu i ropy, które podobno nie są wcale takie małe, to mamy do czynienia z największą aferą w dziejach. Jeśli to prawda, to winni powinni oglądać pluton egzekucyjny i być na wieki potępieni. I nie chodzi nawet o eksploatację złóż, bo można zawsze zabezpieczyć interes publiczny, lecz o brak jakiejkolwiek transparentności w tej sprawie. Jeśli to prawda, to WSZYSCY figuranci polskiej polityki powinni odejść. Dzięki nim zostaliśmy kolonizowani i jak Indianie za garść paciorków oddajemy to co mamy najcenniejsze.

Podobno każdy iluzjonista musi mieć niezawodny system odwracania uwagi. Na tym opiera się zresztą cała prestidigitatorska sztuka. Tak jak w cytowanym tekście wyżej, być może wszelkie tzw. „afery” to tylko zasłona dymna mająca odwrócić uwagę od właściwej magicznej sztuczki?

Wielokrotnie porównywałem naszą rzeczywistość polityczną do teatru. Teatr to zaiste. Na scenie widowiskowe przedstawienie, magicy prezentują swe umiejętności. Gawiedź wpatrzona w sztuki klaszcze, a w tym czasie sporta ekipa kradnie widzom auta z parkingu, przeszukuje kieszenie w paltach pozostawionych w szatni. Za chwilę, gdy po przedstawieniu rozpocznie się nakrapiany bankiet, zaczną wyrywać z parkingu przed teatrem kostkę bukową. Gdy widzowie będą wychodzić z teatru, gang będzie kończył obrabianie mieszkań widzów. Przecież w paltach były do nich klucze...

Spektakl trwa, a system odwracania uwagi to całe przedstawienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj