Jakoś czuję przez skórę, że ten cały traktat i tak nie wiedzie w życie. Nie pozwolą na to Angole. Tu jest to wyjaśnione dlaczego http://www.autonom.edu.pl/publikacje/jk-tajemnice_mafii_politycznych.doc
Po prostu nie wierzę, że jest możliwe kupienie wszystkich w ramach wspólnej idei, a machinacja jaką jest wprowadzenie zapisów Traktatu jako umowy międzynarodowej jest do tego stopnia niedorzeczne, że nawet ja - osoba generalnie uznająca spiski - nie sądzę, aby taka machinacja ostatecznie mogłaby się udać. Ale to przecież tylko hipoteza.
Po prostu nie wierzę, że jest możliwe kupienie wszystkich w ramach wspólnej idei, a machinacja jaką jest wprowadzenie zapisów Traktatu jako umowy międzynarodowej jest do tego stopnia niedorzeczne, że nawet ja - osoba generalnie uznająca spiski - nie sądzę, aby taka machinacja ostatecznie mogłaby się udać. Ale to przecież tylko hipoteza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz ochotę to skomentuj