poniedziałek, 19 lipca 2010

Sadzenie lasu

Przypomniało mi się stwierdzenie Stanisława Michalkiewicza: 
„- Gdzie mądry człowiek ukryje liść? 
- W lesie. 
- A gdzie mądry człowiek ukryje liść gdy nie ma lasu? 
- Zasadzi las, poczeka aż urośnie, a potem schowa w nim liść.”

Liść to oczywiście prawda o Smoleńsku. Właśnie na naszych oczach odbywa się sadzenie lasu mającego na celu ukryć go, aby przypadkiem nikt niczego się nie dowiedział i nie zrozumiał. Najpierw syn pewnego szmalcownika twierdził, że to Ś. P. Pan Prezydent sam ma krew na rękach. Potem pod wpływem nie wiadomo czego oświadczył, że widział Ś.P. Przemysława Gosiewskego na dworcu we Włoszczowej. Szambo i syf. Teraz dołączył do niego inny wybitny twórca SF – Lech Wałęsa. Tenże miał stwierdzić, że za „katastrofę” odpowiedzialny jest Jarosław Kaczyński. Ciekawe czy biorą to samo i ile to coś kosztuje? Może zarysuje się między panami rywalizacja o palmę pierwszeństwa w zakresie fantastycznych teorii? A może to wyścig farmakologiczny? A może za chwilę ukaże się jeszcze kilka innych teorii publikowanych przez innych figurantów? Z pewnością im bliżej do amerykańskich wyników analiz czarnych skrzynek, tym coraz więcej będzie fantastycznych teorii. Ponieważ praca oficerów służ specjalnych jest bardzo ciężka, bo ktoś musi w końcu te bzdury wymyślać i wkładać w usta figurantów. Postanowiłem im dopomóc wymyśliłem kilka teorii do wykorzystania. Może jakiś kolejny moralny autorytet weźmie którąś? Oto one:
1. Za wszystkim stoją kosmici przy współpracy gejów lub faszystowskich prostytutek lesbijek. Chodzi oczywiście o walkę z homofobią i o to, że w ramach przyszłych cotygodniowych, obowiązkowych dla wszystkich gejowskich parad będą mogli pokazać się także kosmici w przebraniu tychże. Będzie to elementem strategii podboju ziemi.
2. Zamach był przygotowany przez tajną organizację wampirów przy współpracy ze specsłużbami Watykanu. Cele misji na razie ściśle tajne. Trzeba będzie zdelegalizować niedemokratyczny rząd Watykanu - ogniska ciemnoty - aby się więcej dowiedzieć.
3. Nie wykluczone jest także, że Pan Prezydent osobiście sterroryzował pilotów, którym kazał lecieć i uderzyć w Kreml jak 9 lat temu ludzie Osamy walnęli w WTC. Tylko bohaterska interwencja rosyjskiej obsługi lotniska i specjalne wprowadzenie w błąd pilotów zapobiegło większej tragedii. Dzięki tej teorii będzie można będzie PiS uznać za organizację terrorystyczną, zdelegalizować, działaczy pozamykać w więzieniu albo wysłać do Gułagu (bliżej niż do Guantanamo) i wprowadzić godzinę policyjną w ramach walki z terrokaczyzmem.
Proszę bardzo panowie, bierzcie i wybierajcie. Drzew w lesie ukrywającym liść nigdy nie za wiele! 

Sadzenie lasu ma pewne wady: Trwa długo i widać, że ktoś to robi. A jeśli tak to w jakimś celu. W jakim? Na razie nie wiadomo. Ale być może za chwilę dowiemy się czegoś baaardzo sensacyjnego o tej „katastrofie”. Chodzi oczywiście o to, aby prawda zabrzmiała jak jeden z zacytowanych absurdów. Coś się w każdym razie stać musi, bo widać po kolejnych leśnych sadzonkach objawy paniki w szeregach "leśników".

Ale po wyborze gajowego na Prezydenta moja wiara w Polaków doznała uszczerbku. Na pewną kategorię naszych rodaków podziałają tylko dwie rzeczy: odłączenie od telewizora i nagły skok cen kiełbasy grillowej. Obym się mylił.

p.s.
Jedno jest pewne: na wakacjach nie należy włączać radia.

2 komentarze:

  1. Minęło trochę czasu odkąd pisałeś ten wpis, sporo się wydarzył :) Wygląda na to, że to jednak PIS sadzi więcej drzew. To Macierewicz ze swoimi tekstami o zbrodni w Smoleńsku i Jarosław ze swoimi opowieściami o poległych (a co to powstańcy byli?!) robią mgłę wokół tego wypadku. Nie udało się wygrać wyborów prezydenckich to teraz na tym koniu wygramy parlamentarne :P 120 osobowy zespół bez żadnych kompetencji merytorycznych i prawnych :) hahaha szkoda słów. Już padły oskarżenia w stronę ministrów, bo nie kupili samolotów, już padło nazwisko wiceministra rosyjskiego w jednym zdaniu ze słowem zbrodnia. Czekam jakie to teorie spiskowe dopiszemy do spadającego samolotu. Dzielmy dalej Polskę. Mieszajmy w tym naszym sosie podejrzliwości i wrogości.

    A walka o krzyż? Przed chwilą przeczytałem, że górnicy pełnią wartę "wojskową" pod krzyżem. Że niby go pilnują bo pojawiły się nieładne pomysły żeby go przenieść. Biskup ZHR i kancelaria Prezydenta już ogłosiły decyzję! Po dyskusji! Po prostu żenada! Niektórzy ludzie mentalnie nie wyszli z komuny. Dalej wszyscy na około nich to wrogowie i oprawcy. A PISiory stawiają już kolejne krzyże żeby tylko namącić! Jeszcze bezczelnie mówią, że to nie jest zagranie polityczne! Ci patrioci i wzorowi katolicy mają głęboko słowa biskupa bo pewnie zaraz pojawi się argument, że to sprzedawczyk i eSBek.

    Jeszcze tylko czekam aż górnicy przyjadą do stolicy strajkować :)

    A na koniec napiszę jeszcze, że czekam aż zespół stulecia pokaże jakieś spiskowe nagrania typu: http://www.youtube.com/watch?v=n9c0nvv-uFs

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Bartku,
    Z PiS jest jeden problem: To partia socjalistyczna i być może akceptowalna przez "prawdziwą władzę" tylko dlatego, że taki jest. A że to partia ludowa pewien folklor polityczny mam miejsce w odróżnieniu od zawartych jak "bundeswera" szeregów PO. To o czym piszesz akurat przemawia za pewną autentycznością tego ugrupowania. Samoloty z prezydentami na pokładzie nie spadają od tak sobie. I w historii nikt nie widział takiego "wypadku"!
    Różni nas - wydaje mi się jedno - Ty z uporem maniaka twierdzisz, że Polska to suwerenny kraj. Ja twierdzę, że absolutnie nie a tzw. "władza" to figuranci. Władza naprawdę jest gdzie indziej. A polityczny ping-pong dla gawiedzi, którego jesteśmy udziałem to tak na prawdę tylko zasypka i pozór demokracji w coraz bardziej totalizującym się świecie. To także nie jest wyłącznie Polska domena. Ja po prostu próbuje patrzeć na pewne sprawy na meta poziomie poszukując prawdy. PiS pośród dwóch wiodących figurantów wydaje mi się po prostu lepszą alternatywą bo część ludzi w tym środowisku zadaje sobie sprawę z globalnych sytuacji.
    Impuls do naprawy świata wyjdzie nie z Polski. Musi być to ruch globalny, który dopiero się organizuje. Musi być to coś opartego na tradycji, konserwatyzmie i lokalnej wizji ekonomi...
    Ja wiem jakie mam poglądy. Kosztowało mnie to wiele studiów, obserwacji i doświadczeń. I nie można mnie zredukować od jednej czy drugiej szuflady. Tobie też tego życzę. Poszukuj siebie. Ja cały czas poszukuję i chyba prawie znalazłem.
    Świat nie jest taki jak Ci się zdaje.

    OdpowiedzUsuń

Jak masz ochotę to skomentuj