poniedziałek, 26 lipca 2010

Szewski Poniedziałek

Właśnie przeczytałem, że Teatr Ósmego dnia udzielił poparcia Palikotowi. Tylko jest problem. Dlaczego instytucja budżetowa miasta zabiera głos w kwestiach nie związanych z ich celem i statutem? Każdy indywidualnie ma prawo poprzeć Pana P. ale nie wyrażać się w ten sposób jako instytucja utrzymywana z podatków. Jeśli kwestie religii mają być w Nowym Wspaniałym Świecie na obecnym etapie sprawami prywatnymi, to dlaczego ma to nie dotyczyć polityki? A co takiego uczynił Pan Kaczyński, że ludzie odwołujący się do powszechnej tolerancji i równości tak go nienawidzą? A jakie objawione prawdy głosi neo-Lepper Palikot, że wszelkiej maści lumpeninteligenci padają przed nim na twarz? Niepojęte!
Artyści zwykle popierali sponsora. Czyżby miała nastąpić jego zmiana z Miasta Poznań na Pana Palikota? Skąd się wzięło określenie „szewski poniedziałek”? Ano stąd, że po pijackiej niedzieli szewcy byli zwykle w poniedziałek na totalnym kacu. Być może pod wpływem nowego sponsora bimbrownika „Teatr Ósmego Dnia” powinien zmienić nazwę na „Szewski Poniedziałek” właśnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz ochotę to skomentuj